Coraz bliższe są mi słowa Marii Montessori.
Przestawienie ławek w klasie tak, aby dzieci siedziały do siebie twarzami, powoduje, że poszukujemy innych rozwiązań,innych metod pracy. Tablica i nauczyciel przestaje być centralnym punktem edukacji. Warto spróbować.
Warto przeczytać: "Piotrek, ty znowu wstajesz z ławki zamiast siedzieć i pisać"